#146 Księga wyzwań Dasha i Lily


Tytuł oryginalny: Dash & Lily's Book of Dares

Autor: Rachel Cohn, David Levithan
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 312
Książek w serii: Jedna (powieść znajduje się w serii wydawnictwa Bukowy las o nazwie Myślnik)
Cena z okładki: 34.90 zł
Ocena: 8.5/10

„W środku znajdziesz wskazówki. Jeśli chcesz je poznać, przewróć stronę. Jeśli nie – proszę, odłóż notatnik na półkę”. Zainspirowana przez szczęśliwie zakochanego brata, szesnastoletnia Lily zostawia czerwony notatnik pełen wyzwań na ulubionej półce w swojej ulubionej księgarni. Notes czeka na odpowiedniego chłopaka, który odważy się podjąć grę. Ciekawski, ironiczny, lekko cyniczny Dash nie boi się zagadek - Księga Wyzwań staje się dla niego odskocznią od codzienności, której nieświadomie szukał. 

Dash i Lily urządzają podchody na wielką skalę - szukają notesu (i siebie) po całym Manhattanie. Podczas gry zaczyna rodzić się uczucie. Tylko czy na żywo zrobią na sobie równie dobre wrażenie, co na papierze? To może okazać się największym wyzwaniem...

Idą święta. A to oznacza, że wszystko staje się kolorowe. Miasta są pięknie oświetlone wieczorem, kupujemy prezenty, czekamy na Wigilijną kolację. Jednak święta Lily i Dash'a nie są takie wesołe. Młody chłopak oszukał mamę, że spędza ten radosny czas z tatą, natomiast ojcu powiedział, iż w tym roku postanowił zostać z matką. Tak oto w święta pozostał sam w domu. 

Lily natomiast spędza je z bratem oraz jego chłopakiem, ponieważ ich rodzice polecieli na Boże Narodzenie na Fidżi. Pewnego dnia brat Lily zdenerwowany jej natręctwem radzi, by nastolatka znalazła sobie kogoś. I tak oto zaczyna się świąteczna pogoń głównych bohaterów. 


Jak zobaczyłam tę powieść to nie było opcji, żebym jej nie przeczytała. Uwielbiam świąteczny klimat, a w zazwyczaj w grudniu muszę przeczytać przynajmniej jedną książkę o tej tematyce. W 2015 padło na Księgę Wyzwań. Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy jest okładka. Śliczna, utrzymana w kolorystyce typowo świątecznej. Ja wiem i Wy to wiecie, że patrzy się na oprawy książek, bo ludzie lubią to co ładnie wygląda. Ja też. Przyznaję się bez bicia. Jednak to właśnie przez wydanie nie można koło niej przejść obojętnie. 

Rozdziały z perspektywy Dash'a napisane były przez Levithan'a. Natomiast te o Lily zostały stworzone przez Rachel Cohn. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy wgląd w myśli oraz uczucia obu postaci. 

Pomysł na powieść jest świetny. Kiedy zaczynałam Księgę to uznałam, że ta książka będzie świetna. Spotkać swoją drugą połówkę w ulubionej księgarni to po prostu cud, miód i maliny. A do tego ta zabawa w podchody? Pomysł genialny. Jednak było kilka sytuacji według mnie nie realnych co trochę popsuło moje zdanie o tej pozycji. 

Muszę szczerze pogratulować autorom wykreowania postaci. Nie są idealne, mają wady jak i zalety. Dash'a polubiłam od pierwszych stron. Jest inny od swoich rówieśników. Szczerze nienawidzi świąt, zakupów świątecznych i wszystkiego co z nimi związane. Jego ulubionym miejscem jest księgarnia rzadko odwiedzana przez ludzi. I to właśnie tam znajduje czerwony notatnik ze wskazówkami. 

Lily z kolei dołącza do grona znienawidzonych przeze mnie bohaterek. Zachowywała się dziecinnie i infantylnie. Bardzo często podczas czytania rozdziałów z jej perspektywy przewracałam powieść na tył okładki gdzie znajduje się opis i czytałam go w kółko. Tam pisze, że Lily ma 16 lat. taka sama informacja znajduje się w książce. Jednak jaka normalna nastolatka zachowuje się jak 5-latka? Nie wiem. Nie znam takiej osoby.

Podsumowując, powieść jest idealna na święta, mimo że ma parę wad. Czyta się ją szybko oraz przyjemnie. Przygody Lily i Dash'a bardzo mi się spodobały, jednak niestety powieść straciła w moich oczach przez denerwującą bohaterkę. Jeśli szukacie czegoś lekkiego co pomoże Wam zrelaksować się podczas przerwy od szkoły czy pracy to serdecznie polecam Księgę Wyzwań Dasha i Lily. 


~ A. 


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Bukowy Las. 

Komentarze

  1. Właśnie przed chwilą trafiłam na opinię o tej książce na innym blogu. Bardzo mnie ona zaciekawiła, bo chyba nie spotkałam się jeszcze z podobną historią. Mam nadzieję, że będę miała szansę się z nią zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że przeczytam tą książkę tylko jeszcze nie wiem kiedy ^^
    Aczkolwiek historia mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chcę sięgnąć po tę książkę właśnie w czasie tegorocznych świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam tej powieści, ale moja przyjaciółka miała okazję i polecała mi, ale nie jestem pewna. Może kiedyś. Buziaki <3
    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupię przyjaciółce na prezent, gdyż uwielbia książki z świątecznym klimatem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam i polecam. Urocza i zabawna- idealna na święta ;) Pozdrawiam ♥
    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Święta - i do tego w Nowym Jorku? Brzmi bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wygląda na wartą przeczytania, mam nadzieję że będę miała okazję po nią sięgnąć jeszcze w te święta <3. Pozdrawiam /Claudie

    OdpowiedzUsuń
  10. Boska książka! Prawdopodobnie najlepsza propozycja na święta w tym roku :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie!
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzieś już czytałem o toej książce, nie byłam jednak do końca przekonana. Kiedyś może przeczytam, na razie nie mam ochoty ;) odstrasza mnie nastolatka zachowująca się jak dziecko, ostatnio czytałam książkę, której autorka na siłę, osobą dorosłym, podarowała cechy nastolatków. Nie lubię infantylnych postaci! Jednak, jak znam siebie, to będę chciała przeczytać tę historię aby wyrobić sobie własną opinię.
    pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam już o tej książce, ale jakoś nie zagłębiałam się w jej fabułę. I widzę, że to był błąd, bo ta książka wydaje się być dla mnie.Achh szkoda, że nie dostaję książek pod choinkę, bo na pewno zażyczyłabym sobie ją. Ale na pewno kupię ją sobie w nowym roku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka już kiedyś rzuciła mi się w oczy, ale jakoś nigdy nie miałam okazji po nią sięgnąć. Muszę jednak przyznać, że bardzo mnie nią zainteresowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  14. Po przeczytaniu opisu byłam gotowa lecieć do księgarni ale odstrasza mnie główna bohaterka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Po przeczytaniu opisu byłam gotowa lecieć do księgarni ale odstrasza mnie główna bohaterka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem jej strasznie ciekawa i bardzo chciałabym przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  17. O nie, dzięki za bohaterkę, która jest infantylna. Jeszcze się nie wyleczyłam po ostatniej tragedii :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale mnie zainteresowałaś :) Muszę o nią poprosić Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Hi. I'm dead. Wanna hook up?"

"Whatever the hell we want."

#148 Girl Online