Favs of Summer 2016


Wakacje minęły mi bardzo szybko. Zresztą jak chyba każdemu. Nie wiem jak Wy, ale ja już mam włączoną aplikację liczącą ile dni zostało do końca roku szkolnego. Dzisiaj przygotowałam dla Was zestawienie kilku rzeczy, które umiliły mi trzy poprzednie miesiące - czerwiec, lipiec oraz sierpień. Enjoy!

SERIALE
Wakacje 2016 zdecydowanie należały do seriali. Obejrzałam ich całkiem sporo. Seriale, które widziałam w całości: Flash, Dead of summer, Outlander. Poza tym obejrzałam sezon 7A Pretty Little Liars, 7A The Vampire Diares, 3 sezony Skins, 3 odcinki Shadowhunters, 5 odcinków Arrow i cały 5 sezon Teen Wolf, bo co sobotę i niedzielę leciał na AXN. No więc tak...Nazywam się Julka i chyba mam problem. 

PODRÓŻE
W te wakacje całkiem sporo podróżowałam. W czerwcu spełniłam swoje największe marzenie i poleciałam razem z moją mamą oraz ciocią do Anglii. Jestem absolutnie zakochana w tym państwie. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze kiedyś tam wrócić.


Na pierwszy zdjęciu płynęliśmy Tamizą. Potem macie zdjęcie London Eye
od dołu. A potem taką śmieszną tabliczkę, na której pisze "Uwaga, konie mogą kopać
lub gryźć. Dziękujemy". No i na końcu cudowne Piccadilly Circus.
Pierwsze zdjęcie - książka jednego z moich ulubionych YouTuberów. Następnie zdjęcia
ze sklepu Disneya. No i ja z Elsą, która ewidentnie nie chce mieć ze mną
nic wspólnego...
Na pierwszym zdjęciu jesteśmy na 90. urodzinach Królowej. Na drugim
widnieje teatr, w którym odbywała się premiera nowego Pottera. Potem
ja pod drzwiami mojego ukochanego detektywa. No i na końcu Pałac
Buckingham.
Pod koniec lipca pojechałam nad nasze polskie morze, jak co roku zresztą. I mimo że wiele osób narzeka na Bałtyk to ja go uwielbiam. Kojarzy mi się z dzieciństwem. A dobrze jest mieć coś takiego. W sierpniu natomiast razem z rodzicami i siostrą pojechałam do Chorwacji. Możecie uznać mnie za wariatkę, ale najlepszą częścią wyjazdu była dla mnie podróż samochodem.


MUZYKA

Tak, muzyka także była bardzo ważnym elementem tych miesięcy. Poznałam wiele wspaniałych utworów kompletnym przypadkiem, np. oglądając cracki z seriali. Do moich ulubionych należą: Arsonist's Lullabye - Hozier, Courtesy Call - Thousand Foot Krutch, Hall of fame - The Script, Young God - Halsey, I Ran - Hidden Citizens, Some Kind of Heaven - Hurts, Fight til' the end - Jack Savoretti, Melody of a murder -Scarlett Rose, Bad Moon Rising - Mourning Rituall, Wires - The Neighbourhood, Come on over - Royal Blood, Hard time - Seinabo Sey, Heathens - Twenty One Pilots, Welcom to the Black Parade - My chemical romance. 

A jak Wam minęły wakacje? 
Dobrze się bawiliście? Mam nadzieję, że tak. 
I do wakacji zostało 279 dni. Czyli 6696 godzin. Czyli 401760 minut. 
Damy radę! 

~ A. 

Komentarze

  1. Zazdroszczę tylu podróży! Lubię Bałtyk, bo wspominam przy nim dzieciństwo, lato i dnie spędzone nad wodą, które spędzałam budując zamki z piasku i niekształtne babki. Poza tym muszę kiedyś pojechać do Anglii, to moje marzenie!
    Zapraszam do mnie na recenzję "Cienia wiatru"! pattbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, chce wakacje!
    Super je spędziłaś i Anglię udało Ci się odwiedzić.
    Cracki są genialne!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Hi. I'm dead. Wanna hook up?"

"Whatever the hell we want."

#148 Girl Online