#217 *Premierowo* P.S. I Like You



Tytuł oryginalny: P.S. I Like You
Autor: Kasie West
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 392
Książek w serii: Jedna
Cena z okładki: 37.90 zł
Ocena: 8/10
Premiera: 11.01.2017

Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?
Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły?
Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?

Kasie West możecie kojarzyć dzięki Jej dwóm - bardzo popularnym w ostatnim czasie - pozostałym książkom: Chłopak z sąsiedztwa oraz Chłopak na zastępstwo. Jak na razie miałam przyjemność zapoznać się tylko z dwoma powieściami, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać tę trzecią. Ale przejdźmy do recenzji. 

Książka opowiada historię Lily - nastolatki innej niż pozostałe. Dziewczyna bardzo interesuje się muzyką - pisze piosenki oraz gra na gitarze. A przynajmniej próbuje obu tych rzeczy. Poza tym, ma wysublimowany gust muzyczny. Słucha głównie zespołów, o których mało kto słyszał. Nie licząc jednej tajemniczej osoby, z którą Lily zaczyna korespondować na lekcji chemii. Wszystko zaczęło się od fragmentu tekstu piosenki .......... na ławce, a skończyło się na długich listach, przez które Lily nagle nie mogła doczekać się chemii. 

Styl pisania autorki jest wręcz banalny, ale absolutnie nie jest to minusem - wręcz przeciwnie. Dzięki temu powieść czytało mi się szybko co bardzo sobie liczę, ponieważ ostatnio w ogóle nie mam czasu na poznawanie nowych książek.
Cała historia nie jest jakaś bardzo skomplikowana i wymagająca myślenia pomimo "zagadki", którą dała nam pani West. Jeszcze przed połową książki byłam pewna kto jest tajemniczym korespondentem o bardzo dobrym i rzadkim guście muzycznym. Mimo to powieść czytałam z dużym zainteresowaniem, bo byłam naprawdę ciekawa jak skończy się P.S. I Like You. 

W przeciwieństwie do Charlie (Chłopak z sąsiedztwa), która była przez większość książki irytująca, to Lily okazała się naprawdę sympatyczną osobą, z którą się w niektórych momentach utożsamiałam.
Dziewczyna ma trochę dziwny styl ubierania się, słucha muzyki alternatywnej  i do tego jest sarkastyczna. Ta mieszanka spowodowała, że otrzymaliśmy postać, która jest naprawdę fajna i nie podnosząca ciśnienia przez swoje zachowanie.

Mnie osobiście powieść podobała się. Mimo że niektórzy mogą uznać historię Lily za banalną, to ja jestem nią po prostu oczarowana. Czytając ją, czułam takie wewnętrzne ciepło, które całkowicie oczyściło mnie z negatywnych emocji po długim dniu pełnym pracy. P.S. I Like You to słodka (ale nie przesłodzona!) powieść, którą polecam każdej dziewczynie szukającej przyjemnej i rozluźniającej książki na weekend. ♥

~ A.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Feeria Young.

Komentarze

  1. Coraz większą ochotę mm na tę książkę. Historia wydaje się też taka... inna :)
    Pewnie przeczytam!
    MÓJ BLOG - zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto, jeśli lubisz książki młodzieżowe o zakochaniu, przyjaźni <3

      Usuń
  2. Ja zdecydowanie odmawiam. Okładka wydaje mi się bardzo sympatyczna, ale zawartość jest dla mnie aż za słodka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślałam, bo poprzednia książka tej autorki była trochę przesłodzona. Może już się przyzwyczaiłam do tego typu powieści, bo ostatnio głównie takie czytam XD

      Usuń
  3. Słyszałam o tej książce dużo dobrego, może kiedyś po nią sięgnę, gdy będę miała ochotę na jakąś lżejszą lekturę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Hi. I'm dead. Wanna hook up?"

"Whatever the hell we want."

#148 Girl Online